wtorek, 2 czerwca 2009
A ziółka rosną
Moja parapetowa plantacja wciąż się rozrasta. Aktualnie bazylia, bazylia cytrynowa, rozmaryn, majeranek, tymianek i mięta. Miętę przywiozłam z majowego wypadu - wykopana z zapuszczonego ogródka świetnie się przyjęła. Świeże zioła są wspaniałe - przede wszystkim pięknie pachną i nadają niesamowity aromat potrawom - suszone nie mogą się równać. Świeża bazylia do pomidorów z mozzarellą polanych oliwą z oliwek - coś pysznego, zwłaszcza w te wiosenno-letnie dni. Listki świeżej mięty są niezastąpione do letniego drinka np. mojito lub sorbetu z truskawek.



Etykiety:
fauna i flora na mieszkaniu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz