Dom ok. 25 km od Wrocławia
- przestrzeń
- można pić kawę rano na ganku
- dzieci mają podwórko do zabaw
- drzewka owocowe
- pies ma gdzie biegać i nie trzeba z nim chodzić na spacery codziennie
- kilka pokoi - dla gości i przy powiększeniu rodziny bardzo praktyczne
- kominek
- nie trzeba płacić czynszu
- konieczność posiadania 2 samochodów
- nie ma kiedy uprawiać ogródka
- problematyczny powrót z imprez - drogie taksówki, ew. nocleg u znajomych w centrum...
- codzienne kilkugodzinne dojazdy
- droga ziemia pod Wrocławiem
- ilość niezbędnych formalności do załatwienia - znacznie większa niż w przypadku mieszkania na rynku wtórnym
- budowa domu jednak trochę trwa
Mieszkanie w centrum Wrocławia
- blisko "z" i "do" pracy
- można dojeżdżać rowerem
- ułatwiony powrót z imprez
- dzieci mają bliżej do przedszkola, szkoły i większy ich wybór
- można wynająć jakby co - bo blisko do uczelni
- kawę pijesz na balkonie - a to nie to samo co własny ogród
- z rynku wtórnego - nie zbyt dużo formalności i papierologii
- mało przestrzeni - a nowych pokoi nie dobudujesz
- sąsiedzi - znacznie bliżej niż w przypadku domu
- problem z parkowaniem, jak się nie ma garażu
W obu przypadkach
- tacy ludzi jak my muszą wziąć kredyt na 30 lat z całkiem wysoką ratą miesięczną, więc tak na prawdę "swoje" mieszkanie czy "swój" dom ma się dopiero w okresie przedemerytalnym. Do tego czasu można tylko wierzyć, że wszytko będzie dobrze.
- koszty rozkładają sie mniej więcej podobnie w przypadku domu 80-100 m2 (23-30 km od Wrocławia z zakupem ziemi ) i mieszkania w centrum ok 70 m2
Oczywiście to tylko moje plusy i minusy. Na pewno każdy rozważając takie przedsięwzięcie bierze pod uwagę to co dla niego jest ważne i istotne. Najważniejsze to przemyśleć czego się chce. Zresztą moim zdaniem, nic nie jest ostateczne - zawsze można sprzedać - i mieszkanie i dom :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz