poniedziałek, 6 czerwca 2011

W świecie dziecka...

W minioną środę był dzień dziecka - pierwszy raz obchodzony przez nas z naszym małym smykiem. Jeremi od ponad miesiąca śpi grzecznie w swoim pokoju a pokoik powoli nabiera kształtów.
W pokoiku jest biało - biało-niebiesko i biało-kolorowo. Ale taką mam myśl - staramy się, urządzamy pokoiki dla niemowlaków, kupujemy drogie rzeczy, meble, ubranka, zabawki i co tam jeszcze innym przyjdzie do głowy... A to wszystko jest niepotrzebne i tak naprawdę ma zaspokoić tylko jakieś nasze potrzeby. Tak sobie myślę patrząc na ulubione zabawki Jeremiasza. U nas niemal wszystko wtórne - ubranka, wózek, zabawki, różne akcesoria...
A teraz przegląd ulubionych zabawek młodego. Najlepsze są oczywiście te, które nie są zabawkami. 
Wielki hit - odbojnik z Lidla - rewelacyjna zabawa - jest własne odbicie, a jak się obróci to się kręci:
Super grzechotka:
Świetne - i twarde i miękkie:
Pęk sznurków - można ciągnąć, gryźć... 
Klasyka - drewniane narzędzie kuchenne:
Odkrycie - szczoteczka - miękkie i łaskocze: 
Taki krótki przegląd ;-) 
Ulubioną zabawką i najbardziej pobudzającą jest:
Ostatnio jednak "zabawka" coraz częściej przebywa na kanapach - unika zabaw, chyba są dla niej zbyt męczące:

Related Posts with Thumbnails