czwartek, 30 października 2008
O wnętrzach żyjących i prostszym życiu
Wreszcie jakieś "żyjące" wnętrza :) Koleżanka Justyna podesłała mi linka, do jak to określiła "inspirujących wnętrz inspirujących ludzi". I miała rację. Oglądam i wyszukuję drobiazgów, takich smaczków.
Etykiety:
aranżacja wnętrz,
downshifting,
inspirujące wnętrza,
plany remontu,
różności
środa, 29 października 2008
Umowa kredytu na cele mieszkaniowe
Zwani dalej Kredytobiorcą
Wczoraj podpisaliśmy umowę w banku. Od tej pory jesteśmy kredytobiorcami. Z jednej strony cieszy, że udało się załatwić wszystkie formalności i to w dość krótkim czasie (niecałe 3 tygodnie od złożenia wniosku), a z drugiej strony... perespektywa spłacania przez 30 lat. Razem z umową dostaliśmy harmonogram spłat kredytu. Muszę przyznać, że data 15.10.2038, czyli data spłaty naszej ostatniej raty, robi wrażenie. Będę miał wtedy 58 lat.
poniedziałek, 27 października 2008
Wokół toalety
Toaleta ważna rzecz
Rozmyślając nad wizją przyszłej łazienki oraz znajdującej się w niej toalety i przy okazji buszując w internecie przekonałam się, że toaleta jako taka, jest sprawą wagi państwowej a nawet i światowej. Szczerze mówiąc pierwotnie chciałam po prostu pooglądać dostępne modele WC i aranżacje łazienek, ale cóż problem okazał się szerszy. Jeśli ktoś myślał, że ten wpis będzie o ładnych klapach do WC to niech nie czyta dalej.
niedziela, 26 października 2008
Szukając inspiracji 1.
Po dobrych wieściach za banku, oddaliśmy się przyjemności planowania. Zamiast zastanawiać się nad planami generalnego remontu lub chociaż nad wizją zbliżającej się przeprowadzki, toczyliśmy sprzeczki o kolor ścian w przyszłej sypialni :)
Z domu dotarła do nas przesyłka - wielka torba gazet z projektami wnętrz pokojów, łazienek, kuchni oraz katalogami armatury i innych produktów.
[caption id="attachment_135" align="aligncenter" width="500" caption="Materiały pomocnicze :)"][/caption]
Nad tym stosem materiałów "pomocniczych" spędziliśmy sobotnie przedpołudnie. Potem przenieśliśmy się do rzeczywistości wirtualnej, żeby w internecie szukać dalszych inspiracji. Na razie staramy skupić się na łazience, która potrzebuje totalnego remonu.
[caption id="attachment_138" align="aligncenter" width="300" caption="Tak wyglada łazienka teraz"][/caption]
Spodobały mi się przedmioty i projekty z strony www.furniturestoreblog.com. Niektóre łazienki i ich wyposażenie bardzo przypadły mi do gustu. Niestety - mogę traktować to wyłącznie jako inspirację - nie łudząc się nawet, że moja łazienka będzie wygladać np. tak jak tu
Ściągneliśmy też jakieś programy do projektowania - właśnie będę się uczyć obsługi. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Z domu dotarła do nas przesyłka - wielka torba gazet z projektami wnętrz pokojów, łazienek, kuchni oraz katalogami armatury i innych produktów.
[caption id="attachment_135" align="aligncenter" width="500" caption="Materiały pomocnicze :)"][/caption]
Nad tym stosem materiałów "pomocniczych" spędziliśmy sobotnie przedpołudnie. Potem przenieśliśmy się do rzeczywistości wirtualnej, żeby w internecie szukać dalszych inspiracji. Na razie staramy skupić się na łazience, która potrzebuje totalnego remonu.
[caption id="attachment_138" align="aligncenter" width="300" caption="Tak wyglada łazienka teraz"][/caption]
Spodobały mi się przedmioty i projekty z strony www.furniturestoreblog.com. Niektóre łazienki i ich wyposażenie bardzo przypadły mi do gustu. Niestety - mogę traktować to wyłącznie jako inspirację - nie łudząc się nawet, że moja łazienka będzie wygladać np. tak jak tu
Ściągneliśmy też jakieś programy do projektowania - właśnie będę się uczyć obsługi. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Etykiety:
aranżacja wnętrz,
łazienka,
różności
sobota, 25 października 2008
Dobre wieści z banku
Dość niespodziewanie i nieoficjalnie dostałem wczoraj (piątek) informację, że w przyszłym tygodniu podpisujemy umowę kredytową! Nie mogłem uwierzyć, bo jak to, tak szybko poszło? Wiadomość potwierdziła się, gdy w piątkowy wieczór po 18 (!) zadzwoniła pani z banku aby... umówić się z nami na podpisanie umowy. Okazało się, że biedna siedzi nad wnioskami kredytowymi, które zostały złożone przed zmianą warunków i musi je załatwić do poniedziałku. Współczułem, że przez nas spędza piątkowy wieczór w pracy.
A jednak stało się! Umówiliśmy się na poniedziałek rano.
A jednak stało się! Umówiliśmy się na poniedziałek rano.
Etykiety:
bank,
kredyt hipoteczny,
kredyt i inne formalności,
umowa kredytowa
poniedziałek, 20 października 2008
Wiadomości z rynku finansowego
Dokumenty złożone, czekamy na wieści z banku. Tymczasem to co codziennie znajduję w prasie jest dość niepokojące, żeby nie powiedzieć, że przygnębiające.
W ciągu 10 minut znalazłam w popularnych portalach fiansowych informacje o:
Jest także artykuł o tym, że ceny wynajmu mieszkania wzrosną a na konkurencyjnym portalu o tym, że jednak ceny wynajmu spadną.
I bądź tu mądry :( Jedni analitycy twierdzą że tak, a drudzy, że odwrotnie. Cały czas zastanawiam, się czy dobrze robimy starając się o kredyt teraz. Spóźniliśmy się z decyzją i działaniami o jakieś 2 tygodnie, niby tylko 14 dni - a różnica jest ogromna. Teraz wzrosły marże a niemal wszystkie banki oczekują min. 20% wkładu własnego. Zastanawiam się też ile by kosztowało za rok mieszkanie, które teraz chcemy kupić? Czy wobec tego co się dzieje na rynku, po wyremontowaniu zakupionego mieszkania jego wartość wzrośnie - czy po prostu wyjdziemy na 0?
W ciągu 10 minut znalazłam w popularnych portalach fiansowych informacje o:
- Coraz wyższych ratach kredytów we frankach
- Przecenie w nieruchomościach - która będzie efektem obecnego kryzysu
- Trudnościach w spłacaniu rat kredytu - wizja samych sondowanych Polaków
- Wzroście liczby zagrożonych kredytów mieszkaniowych
- Przewidywanym spadku cen nieruchomości o 10%
Jest także artykuł o tym, że ceny wynajmu mieszkania wzrosną a na konkurencyjnym portalu o tym, że jednak ceny wynajmu spadną.
I bądź tu mądry :( Jedni analitycy twierdzą że tak, a drudzy, że odwrotnie. Cały czas zastanawiam, się czy dobrze robimy starając się o kredyt teraz. Spóźniliśmy się z decyzją i działaniami o jakieś 2 tygodnie, niby tylko 14 dni - a różnica jest ogromna. Teraz wzrosły marże a niemal wszystkie banki oczekują min. 20% wkładu własnego. Zastanawiam się też ile by kosztowało za rok mieszkanie, które teraz chcemy kupić? Czy wobec tego co się dzieje na rynku, po wyremontowaniu zakupionego mieszkania jego wartość wzrośnie - czy po prostu wyjdziemy na 0?
piątek, 17 października 2008
Czy warto korzystać z usług biura nieruchomości?
Pierwszy kontakt z biurem
Nasz pierwszy kontakt z biurem pośrednictwa sprzedaży nieruchomości miał miejsce jeszcze w czasie, gdy planowaliśmy kupić działkę pod Wrocławiem pod budowę domu.
Znaleźliśmy w internecie interesującą ofertę działki w miejscowości Uraz. Gdy zadzwoniliśmy okazało się, że oczywiście oferta jest "pod opieką" biura. Pani wydawała się miła a oferta atrakcyjna, więc umówiliśmy się na spotkanie. Pani Basia z biura - najpierw kazała podpisać umowę, że tą działkę kupimy tylko od niej. Chcąc nie chcą - umowę podpisaliśmy i pojechaliśmy z panią Basią do Urazu obejrzeć działkę. Pani Kasia duuuużo mówiła...
środa, 15 października 2008
Kredyt hipoteczny na 100%
Pierwsze starcie
Zaczęliśmy tę nierówną walkę i staramy się o kredyt we frankach, na 100% wartości nieruchomości (ceny transakcyjnej). Za namową doradcy z firmy, której klienci wypili bardzo dużo kaw, złożyliśmy wniosek do Kredyt Banku. Dlaczego akurat ten bank? Ponieważ okazało się, że mamy jeszcze szansę dostać kredyt na "starych warunkach", czyli takich, które obowiązywały zanim rozpętało się całe to szaleństwo na rynkach finansowych. Sprawa była pilna do tego stopnia, że złożyliśmy wniosek jeszcze przed podpisaniem umowy przedwstępnej. Razem z wnioskiem złożyliśmy też wymagane dokumenty, czyli dla każdego z kredytobiorców:
Etykiety:
bank,
dokumenty,
kredyt hipoteczny,
kredyt i inne formalności,
różności,
scoring
Subskrybuj:
Posty (Atom)