Niestety wbrew moim planom - nie mam czasu na siedzenie przy komputerze...
W końcu powoli i u nas pojawia się na ścianie niewielka chmurka.
Na razie nie wszystkie ramki są docelowe, zdjęcia też...
Ramki stare i nowe, gwoździe wbijane na "chybił-trafił".
Przy próbach uregulowania dnia i nocy mam dość powtarzalności.
Kilka migawek:
A o chmurkach już kiedyś pisałam i pokazywałam kilka inspirujących zdjęć.
13 komentarzy:
ładnie...
muszę pomyśleć, gdzie ja mogę umieścić tyle ramek :)
Takie chmurki personalizuja pomieszczenie:) Wciaz jestem pod urokiem Twojego zdjecia w ciazy, piekne:)
Bardzo ladnie... Ja lubie taka 'zbieranine', rozne ramki, jedna obok drugiej. Zrobilas to na chybil-trafil i wyszlo Ci fajnie. Ja jak to robilam u siebie, to najpierw kazda ramke przylozylam na papier, obrysowalam olowkiem, wycielam. Nastepnie te wyciete papierowe ramki zaczelam naklejac na sciane, uzywajac tasmy klejacej. Kombinowalam tak... az wyszlo to co chcialam. Przybilam gwozdzie...sciagnelam papier i powiesilam ramki. Nie chcialam ryzykowac i na chybil-trafil wbijac gwozdzi :)
Pozdrawiam.
bardzo miło rodzinnie i z smaczkiem :)) Pozdrawiam
Bardzo fajnie. Lubię takie różne, niby nie pasujące do siebie ramki.
Wróciłam właśnie z zebrania w szkole i ... "bez kija nie podchodź".
Fajnie byziaku że zamieściłaś taki post bo całkowicie rozczuliły mnie fotki Waszej trójeczki, a co za tym idzie nieco mi ciśnienie opadło.
A tak na marginesie jeśli tak się tworzy galeryjki "na chybił-trafił" to ja nie mam więcej pytań ;)).
Ślubny portret boski ;D
pozdrawiam
13ka
Piękne zdjęcia! A przez to galeryjka ślicznie się prezentuje. Czekam na więcej zdjęć :)
Pozdrawiam
Marta
cudne fotki w pięknych ramkach :)
a lampa-pomarańcza prześliczna ;)
buziaki
Byziaku kochany, ja dzisiaj cały dzień spędziłam sprzątając i patrząc na te puste ściany...przypomniałam sobie, że już dwa lata temu miałam Julka zdjęcia dać do Fotojokera i oprawić w ramy - tak do sypialni, przed snem popatrzeć i jak śpi i na jego buziołka:)
Też wbijam na chybił trafił, a jak nie idzie to zaginam hehe;)
Czy Jeremi jest grzeczny? :)
Buziaki wielkie:)
Boskie fotki. A chmurka do rozrośnięcia, bo na razie maleńka. Ale fotki no boskie. Chyba już to pisałam
Ślicznie Ci wyszło:) Chyba zmotywowałaś mnie, by popracować nad moją rozpoczętą już dawno temu chmurką.
żorżeta - mam nadzieję już wkrótce obejrzeć efekty,
jerzy_nka - dzięki - no faktycznie planuję jej powiększanie,
lambi - mam nadzieję że Cię trochę zmotywowałam co? Julek jest fajowy i zasługuje na godną prezentację w sypialni rodziców. Ja też troszkę naginałam - a właściwie to dobieram ramki tak żeby jakoś pasowało. Jeremi jest coraz fajniejszy - zaczęły go interesować zabawki, chichra się ale potrafi też marudzić :)
Kasiu - dzięki i wiesz - w pierwszej chwili nie wiedziałam o jaką lampę pomarańczę Ci chodzi ;)
Marto - mam nadzieję, że powoli będzie coraz więcej zdjęć.
13stko - powiem tak - portret jest "przedślubny " hehe ;) Cieszę się, że troszkę choć mogłam poprawić ci humor. Mam nadzieję, że emocje po wywiadówkowe już opadły.
jo@aśko, Catherine&Oliv - Miło mi, że się podoba :)
Barbaro - uwierz mi, że w normalnych warunkach zrobiła bym dokładnie tak jak ty. Ale od kiedy mam tego niemowlaczka w domu moje podejście do niektórych spraw się trochę zmieniło ;)
Moniko@Our Homemade Home - :):) ściskam
zainspirowana - mam nadzieję, że znajdziesz takie miejsce :)
Pozdrawiam cieplutko
Też chcę taka chmurkę!!! Zajrzałam w inspiracje, lalki wyglądają trochę upiornie ;-) Twoja chmurka jest bardzo osobista, pewnie będzie się rozrastać razem z Jeremim.
Uściski!
Prześlij komentarz