środa, 2 września 2009

Wybielanie podłogi - cz.1

Mamy już podłogę w sypialni!

Jeszcze bark listew przypodłogowych ale deski są gotowe. Było trochę perypetii oczywiście. Po pierwsze - miały zostać tam stare deski. Ale powstał pomysł - przełożenia tych desek na drugą stronę bo będzie się łatwiej szlifować bo od spodu nie ma farby olejnej. Okazało się jednak, że deski przed 80 laty kładziono na tyle dobrze i trwale - że nie szło ich odwrócić bez zniszczenia... Na szybko więc On załatwił deski sosnowe i została położona nowa podłoga.

Już na początku remontu marzyły mi się Drewniane podłogi - w odcieniach bieli. Naczytałam się sporo o tym jak wybielić deski podłogowe - bo marzył mi się taki efekt:

biała podłoga - postarzona

Wyczytałam, że można zrobić białą bejcą, albo rozwodnioną farbą akrylową, albo tylko biały olej... w końcu zdecydowałam się na jeszcze inne rozwiązanie.

Najpierw podłoga została wycyklinowana:

PICT0400

Potem surowe deski załugowaliśmy ługiem Flugger - 2 razy dla pewności :)

PICT0404

Następnie - nałożyliśmy biały olej do podłóg:

PICT0428

Olej trzeba było wetrzeć i wypolerować:

PICT0417

i efekt jest taki:

PICT0432

Nie jest to to co na obrazku  prezentowanym jako moje marzenie, bo pierwsze nie ma "szpar" :( a po drugie nasze nie są tak białe,  ale też jest fajnie :)

Zdjęcia kiepskie bo komórką i w sumie efekt kolorystyczny to będzie widać dopiero jak się jakieś meble pojawią.

Teraz tylko ciekawa jestem - bo w dwóch dużych pokojach zostaje stara podłoga - i zapewne wyjdzie inaczej niż w tym małym, na "świeżym" drewnie...

21 komentarzy:

Katarzyna pisze...

E tam , marudzisz - ładnie wyszły dechy. U mnie też bielona podłoga i muszę powiedzieć, że cały czas "pracuje" i zmienia odcień, chociaż już prawie rok ma.
Pozdrawiam i czekam na dalsze wieści z placu boju :)

byziak pisze...

no wiem, że trochę marudzę... ale tylko trochę ;)

Bochenko Artdeco pisze...

Rewelacja przez wielkie R! Bardzo ale to bardzo podoba mi sie ta podloga!

somka pisze...

świetna podłoga, zazdroszczę tych desek, są moim marzeniem ........

Agata pisze...

odświeżam temat, bo widziałam go już dużo wcześniej, a teraz intensywniej myślę o drewnie. Tak się zastanawiam, czy opisana przez Ciebie technika mogła by posłużyć do odświeżenia drewnianych framug? Co o tym sądzisz? Opaliliśmy i zeskrobaliśmy farbę z framugi łazienkowej i wpadł nam do głowy pomysł, żeby ją zabielić. Szkoda mi malować zupełnie na biało, bo drewniane słoje tak ładnie się prezentują...

ogniczek pisze...

witam Byziak.Bardzo Cie prosze odezwji sie do mnie na mail zamierzam zrobic z moimi podłogami dosłownie to samo i mam pare pytan technicznych.

Beti pisze...

Witam! My mieliśmy identyczną podłogę, ale pokusiliśmy się na zdarcie farby olejnej koloru ciemnego brązu (?) i właśnie załugowaliśmy. Dechy wyglądały jak na zdjęciach z Pani mieszkania z tym, że u nas są szpary i to dość duże, ale właśnie takie chcieliśmy- podłoga w końcu jest bardzo stara. Ale teraz mamy problem, bo olej white lime robi znowu żółte dechy :< A ja chciałam takie jak u Państwa. Bardzo proszę czy mogłaby Pani napisać jakiej marki jest olej? I Jaki kolor? Będę arcy wdzięczna!

byziak pisze...

Cześć Beti. My używaliśmy oleju marki Flugger:
http://gm.flugger.com/PL/prodsikk.dll?SPROD=ON&SPROD-NR=GOLVOLJA&GO=Vis+udskrift
taki w kolorze białym

byziak pisze...

Nie wiem czy dobrze dałam linka:
http://flugger.pl/Farby/Do_wnetrz/Produkty_do_podog/Olej_do_podog_Natural_Wood%28GOLVOLJA%29.aspx

Beti pisze...

Ślicznie dziękuję za odpowiedź! Właśnie mąż "działa" i mam nadzieję, że już niedługo będę się cieszyć podłogą tak piękną jak wasza! Jakie szczęście, że trafiłam na ten blog!

aśka pisze...

Witam, też trafiłam tu bo chcę wybielić starą sosnową podłogę ;-) 4 lata temu wycyklinowaliśmy ją i pomalowaliśmy farbą bezbarwną no i niestety podłoga zżółkła :-( Teraz chcemy na nowo ją wycyklinować i wybielić...Chciałam zapytać czy po tych 2 latach podłoga zmieniła kolor? Czy chodzicie po niej w butach ( bo my tak ) i jak ona wygląda na dzień dzisiejszy?
No i ostatnie pytanie...po co ją ługowac przed nałozeniem oleju...? Facet od podłóg mówił że wystarczy nałożyć biały olej ale ja takim facetom nie do końca wierzę ;-) dzięki za info :-)

byziak pisze...

Aśka - z tym ługowaniem to nam chodziło o to, aby uzyskać odpowiedni efekt kolorystyczny. Jak byśmy nałożyli tylko biały olej to podłoga była by pod spodem żółta - ługowanie sprawiło, że nabrała odcienia szarości i po położeniu białego oleju jest taka szaro-biała a nie żółtawa.
Co do trwałości to zależy to też od tego jakie macie deski - u nas jest sosna (z 1930r)i jest to miękkie drewno jak na podłogę więc robią się ślady (głównie wgniecenia jak teraz młody rzuca czym popadnie) ale na twardszym drewnie tak nie będzie. Zresztą na lakierze też widać rysy podobno :) Ja ją pielęgnuję takim flugerowskim mydłem z olejem do podłóg i to świetnie ją konserwuje i czyści. Pod światło widać już pewne zniszczenia (te wgniecenia i ryski) ale normalnie nie rzucają się w oczy. Aha - nie chodzimy raczej w butach ale mamy psa z ostrymi pazurami.

aśka pisze...

Aha, rozumiem. No my też mamy podłogę z około 30 roku :-D Sosna albo świerk albo mix jednego i drugiego...My właśnie zdecydowaliśmy się na lakier bo myśleliśmy że to podłogę utwardzi ale to mit.
nasza jest cała porysowana i są wgniecenia od szpilek ale ja osobiście uważam ze taka ma swój urok. Deski dębowe, wypucowane, bez szpar i bez rysek niewiele różnią się od paneli... ;-) Fajnie że znalazłam tego Twojego bloga, dużo nam to pomogło :-) Mi właśnie zależy na szaro- białej podłodze. Teraz tylko trzeba znaleźć tanią ekipę do cyklinowania i wziść się do pracy :-) Rozumiem że sami, własnoręcznie nakładaliście ten ług i olej? Przepraszam ze tak męczę ale może będę mogła się odwdzięczyc jakimiś radami? ;-) My sami remontujemy stary dom więc też mamy za sobą już kilka doświadczeń remontowo-budowlanych....

a pisze...

Witam. Podłoga piękna. Ale jak z zabrudzeniami na białej podłodze?
Dodam, że ja dostałam stary dębowy parkiet. Będziemy go czyścić, kłaść, potem również wybielać. Będę się wzorować na Waszym pomyśle na wybielenie. Czy w kuchni też macie taką podłogę?

byziak pisze...

Asiu - tak sami - i przyznam, że nie było to zbyt skomplikowane. A z efektów jesteśmy zadowoleni. Aha ale myje ta podłogę takim mydłem z olejem fluggera - to daje taką dodatkową ochronną warstwę.
Dom kreatywny - no zabrudzenia jak to zabrudzenia - jak są mocne to je widać. Ale ta podłoga nie jest gładka biała - to drewno i ma słoje, szarości więc nie jest tak źle jakby się wydawać mogło. Tak jak pisałam wyżej pielęgnuję odpowiednim środkiem i nie jest źle. Choć oczywiście jak mi synek pomalował deskę ostatnio różową kredką to trochę się naszorowałam.
A w kuchni mamy panele korkowe - było tam położone lastryko i położenie tam drewna było zbyt skomplikowane.
Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Witam! gdzieś chyba wyczytałam, że jesteście z Wrocławia? Właśnie odnawiam swoją podłogę z 1906r. :) Możesz polecić sklep z większym wyborem ługu i oleju we Wrocławiu? Czy może zamawialiście internetowo? Dlaczego Flugger, a nie Waca czy Faxe? Rozważaliście innych producentów? Aha, jeszcze jedno, bardzo mniej biała była podłoga po jednym ługowaniu (mnie cykliniarz poleca jedną warstwę ługu i dwie bezbarwnego oleju, ale nie jestem przekonana, czy uzyskam odpowiednią biel)? Z góry dziękuję za rady :) pozdrawiam serdecznie z Wrocławskiego Śródmieścia!

byziak pisze...

Hej,
jakoś podczas przygotowań szukałam informacji na różnych forach i często pojawiał się Flugger, a że mają sklepy we Wrocławiu to ułatwiło sprawę. Ług nie wybiela tylko tak jakby wyciąga żółć i nadaje szary odcień drewnu - biel jest z oleju i dwie warstwy tak jak radzi cykliniarz to dobry pomysł.
Pozdrawiam ciepło :)

Anonimowy pisze...

Witam, odkrywam właśnie bloga jednocześnie marząc o białych dechach...Zastanawiam się, czy mój szalony pomysł, by kłaść deski w mieszkaniu w bloku, mógłby w ogóle wypalić...Asiu, czy mogłabyś napisać w jaki sposób samodzielnie nakładaliście ług i olej? Jakich narzędzi używaliście? Myślałam, że to bardzo skomplikowane,a tu proszę - trafiam na Twój blog i okazało się, że są dzielni ludzie, którzy nie boją się spełniać własnych marzeń...pozdrawiam Anna

Katarzyna Rajczakowska pisze...

Świetne rozwiązanie. Niestety nas nie stać na drewno na podłodze i będę tylko panele...
Pozdrawiam serdecznie,
Katarynka

Marek pisze...

Kawał dobrej roboty, muszę powiedzieć, że efekt końcowy wyszedł bardzo przyzwoity

Koza domowa pisze...

Podłoga marzenie!!! Cudowny efekt... ja o swojej jeszcze marzę. A póki co knuję, jak by tu panele na biało pomalować... ;)

Related Posts with Thumbnails