Taki tydzień jak mały detox ;) Przerwa wymuszona i brakiem czasu i problemami technicznymi. Jednak wracam powoli do blogowego świata. Czytam zaległe posty na Waszych blogach, staram się zostawić ślad w komentarzach i próbuję jednocześnie napisać ze 3 u siebie.
Powoli nadganiam zaległości...
Zostałam też zaproszona do zabawy w Lubię przez dwie urocze osoby Klaus i decoMartę - mam nadzieję, że i z tym się uporam...
Tymczasem wracam do pisania postu o zakupach na pchlim tagu :)
Dzisiaj takie jesienne słońce w mojej kuchni:
poniedziałek, 6 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
U Ciebie już złota polska jesień:) czekam na skarby z pchlego targu
;) bardzo ładne zdjęcie... a taki detoksik się czasem przydaje :) pozwoli docenić :P i przypomnieć sobie, że ludzie kiedyś tak żyli!!! :P
Miłego dnia!
Ja ostatni częto robię sobie taki detox... I to nawet nie z konieczności, zaglądam tylko na kilka minut, bo dłużej już mi się nie chce. Ale to chyba przesyt komputera, jeszcze po długim siedzeniu przy nim jak pisałam mgr, a to już skończyło się trzy miesiące temu ;)
Pozdrowionka
Prześlij komentarz