czwartek, 9 września 2010

O gołębiach - wpis spontaniczny i cykl fajne rzeczy

Nie lubię gołębi - bardzo ich nie lubię. Budzą we mnie odrazę - wiecie te takie miejskie gołębie z poranionymi nogami, obskubane, gruchające na parapetach, wpadające pod koła roweru. Dzisiaj znowu omal jeden taki na mnie nie wpadł - bo w centrum miasta - na skrzyżowaniu jest taki niby karmnik i jak podjeżdża tramwaj - one unoszą się stadem prosto w ludzi czekających na przejściu dla pieszych. 
Jeszcze dzisiaj takie mokre brrr
To takie spontaniczne nawiązanie do zabawy w "lubię" - na razie jedna rzecz z tych co "nie lubię" ;)


Jedyny gołąb jakiego chciałbym mieć to taki jak poniżej. 
Fajna jest ta lampa - zaprojektowana przez Eda Carpenter'a dla Hay - cena nowej - 65 funtów - mniej fajna...






Zdjęcia z Designyearbook 

4 komentarze:

13ka pisze...

Przyznam Ci się że nawet miałam z tym cholerstwem podłym i mściwym do czynienia jako strzelec wyborowy, gdy mi atakować na balkonie pewnego pięknego dnia młodego zaczęły.

Najpierw bez pozwoleństwa mojego budowały sobie gniazdo i zasrywały mi pół balkonu, później znosiły jajka jak tylko wyszłam z młodym na spacer więc po każdym wyjściu balkon z patyków i jajek bez wyrzutów sprzątałam. Jednak jak pewnego dnia zobaczyłam gada znaczy ptaszydło lecące w kierunku wymachującego badylkiem na balkonie młodego, postanowiłam udać się do sąsiada po wiatrówkę.

Dwa strzały i po ptakach że tak powiem. Zrobiłam to z zimną krwią, w obronie własnej właściwie.
Nie cierpię gołębi dla mnie to latająca zaraza i robactwo wszelkie tak jak i Ciebie wręcz mnie obrzydzają

nawet lampka do mnie nie przemawia sorry ;D

gołębiom mówię stanowcze NIEEEEEEEEE

pozdr
13ka

Mała Mi pisze...

Hm... muszę przyznać, że niespecjalnie w moim stylu te lampy :)
Mają inne kształty? :P
A gołębi z uszkodzonymi nogami to by mi było żal... biedaczki...


Miłego wieczoru :)

szewczykana pisze...

to widzę, że mamy podobne odczucia co do gołębi... paskudztwo i tyle.. a lampki znam i gołębia w takiej postaci chętnie bym pod dach przygarnęła

byziak pisze...

Znaczy się gołębią z wyjątkiem tych plastikowych mówimy stanowcze NIE! ;)

Related Posts with Thumbnails