sobota, 16 stycznia 2010

Na czym lubi leżeć pies?

Nasz na fotelu oczywiście  i to jeszcze tym nakrytym białą narzutą, aby dobrze widać było pozostawioną sierść.

Leżę chora od środy w domu i tak sobie obserwuję Barsę. Wypoczywa kolejno na wszystkich kanapach, swoje legowisko omijając szerokim łukiem. Idzie do niego tylko po zabawki. Upodobała też sobie nową poduszkę i polarowy kocyk.  Wasze zwierzaki też tak mają?





6 komentarzy:

jadzik pisze...

Hehe... Głowa na podusi, skąd ja to znam? Mój goofy potrafił nosić za sobą swoją podusię, tylko po to żeby kładąc się gdziekolwiek podłożyć sobie główkę:)

MonikaR pisze...

U mnie psiak jest na dworze, ale za to kocisko wybiera sobie wszelkie miekkie, nowe i czyste (czytaj swiezo wyprane) miejsca. Jak jeszcze mogla wejsc do sypialnii, juz nie bo stukla wazon sia i dwa swieczniki z nexta(grrrr) to spala kolo mnie na Johnowej poduszce, spi tez na naszych swetrach.
Jak juz wszelkie miejsca sa zajete idzie do koszyka, ale tak sie nie uklada jak na innch miejscach. Ostatnie miejsce to sciana w salonie, ktora jest niemozliwie goraca od pieca. Hmmm... zwierzole;)

Conchita pisze...

Wróciłam do życia, ale czuję że mam sporo zaległości. Powiedz mi czy kupiliście już odkurzacz? na jaki się zdecydowaliście? Życzę Ci oczywiście szybkiego powrotu do zdrowia. Nie cierpię leżeć w łóżku gdy głowa pełna pomysłów!

ania pisze...

u mnie nie ma takiej opcji
z teorii jestem hodowcą zwierząt i hierarchia musi być zachowana
tylko dziecko mi czasem burzy porządek;) i rozpieszcza "burka"
ale można by książkę napisać o naszym psie, jak pewnie o każdym

byziak pisze...

Hej,
kupiliśmy - byliśmy zmuszeni. Miałam o tym napisać w tym tygodniu właśnie.
W końcu konserwatywnie kupiliśmy tradycyjny odkurzacz na worki. Jednak było nam szkoda ponad 1 tyś zła na taki sprzęt.

Agata pisze...

nasz kot śpi na wielkim kartonowym pudle, na którym leżą dwie poduszki. układa się ładnie na poduszkach i cały dzień jej nie ma :) muszę nadmienić, że pudło stoi zaraz przy oknie, super nieszczelnym i wypaczonym, przy którym jest chyba minusowa temperatura. Nasz kot piecuchem nie jest - wręcz przeciwnie ;)

Related Posts with Thumbnails